W odpowiedzi na ogromne zainteresowanie stroną grzybycandida.pl, zdecydowaliśmy się założyć bloga, aby umożliwić Wam drodzy czytelnicy łatwą i częstą komunikację z nami oraz innymi zainteresowanymi, których dotknął podobny problem.
Zachęcamy do komentowania wpisów na poszczególnych podstronach, licząc na konstruktywną wymianę poglądów, która miejmy nadzieję, niejednemu czytelnikowi pomoże w walce z chorobą.
Zachęcam również do opisywania własnych historii walki z Candidą. Jeśli pragniesz podzielić się swoimi wnioskami oraz liczysz na komentarze autorów bloga oraz innych czytelników, opisz swoją historię choroby (lub swoje problemy zdrowotne, przypuszczenia itp.), a my opublikujemy Twój wpis i w ten sposób być może będzie nam łatwiej pokonać wspólnego wroga.
Zatem nie wahaj się, opisz swoją historię w komentarzu do tego posta!
Witam ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy wyleczyliście sie Państwo z tej grzybicy czy jeszcze jesteście w trakcie leczenia?
Pozdrawiam
Witam, wyleczyliśmy się, ale problem lubi wracać, zatem trzeba być czujnym :)
UsuńWitam.Też trafiłam do dr Janusa i jestem na początku tej walki ( z dr Janusem), choć z grzybami zmagam się parę lat. Obecnie biorę kolorex (od miesiąca) i na początku było lepiej niż teraz. Obecnie wszystkie objawy mi się nasiliły. Najgorsze jest pieczenia skóry. Popadam w histerię. Czy Państwo też mieli podobną sytuację. Miewam chwile potwornych zwątpień w sens leczenia i możliwość wyleczenia, nie mam siły...Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.
OdpowiedzUsuńWitam, brałem długo kolorex i nie miałem nigdy pieczenia skóry. Jednak najlepsze efekty (niemal błyskawiczne) dał u mnie Parafarm i z ręką na sercu go polecam. Też mieliśmy wiele takich chwil, bo nie ukrywajmy - jest ciężko, ale trzeba być wytrwałym, a będzie efekt. Dr Janus to naprawdę fachowiec w tym zakresie.
Usuńwitam jak przebiega leczenie czy juz jestescie po czy w trakcie
Usuń
UsuńWitam,
Choroba w słabszych formach niestety nawraca.
Wówczas trzeba zdyscyplinować się jeśli chodzi o dietę i raz w roku najlepiej zrobić mini kurację parafarmem.
Pozdrawiam
Dzień dobry. Pisaliście, żeby wykluczyć z diety soki owocowe. Czy te odkwaszajace organizm: cytrynowy i grapefruitowy (świeżo wyciskanie) też? Czy przez to pół roku zupełnie trzeba wykluczyć słodycze? Ją biorę póki co olejek z oliwy i oregano czy to wystarczy? Probiotyk biorę. A co na wzmocnienie odporności?
OdpowiedzUsuńWitam,
Usuńsok grapefruitowy ok, cytrynowy raczej niewskazany.
Tak - pół roku bezwzględny zakaz słodyczy bo zaprzepaścimy całą, wielomiesięczną walkę z chorobą. Wszystkie suplementy które braliśmy są opisane na stronie.
Pozdrawiam i życzę zdrowia
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń